Małe gospodarstwo na pograniczu wschodnim, przyjazne środowisku i dobrym ludziom, wytrwałe. Na tym blogu można pobyć w nim i poznać jego życie, pracę, poczuć rytm czterech pór roku, a także trochę pofilozofować...
15 marca 2010
Psie humory
Nasz pies pasterski, suka o imieniu Kola ma już 4 lata. Niestety nie pozwala się rozmnożyć w zgodzie ze swą rasą (owczarek niemiecki). Ma właśnie doroczną cieczkę, i co? Z pewnym trudem ustaliłyśmy miejsca zamieszkania potencjalnych partnerów dla niej z analogicznej rasy. I przybyłyśmy z delikwentką w kulminacyjnym momencie cyklu (10 dzień). Że jest to właśnie taki świadczyły nocne wycia Ufa i Nola tuż pod domem, dwóch kudłatych mieszańców z naszej wioski. Niestety, skończyło się jak zawsze wielkim obciachem. Kola zjeżyła się na widok samca, zaparła czterema łapami w ziemię, podkuliła ogon i wyszczerzyła ostrzegawczo zęby. Nie pomogły żadne namowy, prośby ni rozkazy. Trzeba było wracać z nią do domu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A nie wzięłyście pod uwagę,że Kola jest stremowana nową znajomością.Podpowiem ,nie próbujcie zmuszać jej do tego z marszu,musicie poświęcić na to niestety troche czasu(utrata dziewictwa nie jest taką sobie sprawą).Jeśli mogę to podpowiem, wybierzcie się z reproduktorem i Kolą na długi spacer, aby psy razem pobiegały i miały czas się poznać,reszta przyjdzie sama.Jeszcze jedno, do nie doświadczonej suczki potrzebny jest doświadczony w kryciu pewny swego pies.
OdpowiedzUsuńWiem ci to. Dzięki za poradę. Nie jest to rach-ciach. Boć przecież Kola bardzo się koleguje z miejscowym kurdupelkiem, który ją regularnie odwiedza niezależnie od cyklu. Niestety, trudno znaleźć w okolicy właściciela, który byłby do końca pewny swego psa i skłonny do jakichś większych wysiłków poza wypuszczeniem go z kojca, czy z zwolnieniem z łańcucha. ;-( ES
OdpowiedzUsuńa nie jest tak, że czyste owczarki alzackie mają kłopoty ze stawami?
OdpowiedzUsuńKola nie jest czystej rasy. I nie wiem, czy jest krewną alzackiego czy belgijskiego owczarka. Jak na razie nie ma z tym problemów.
OdpowiedzUsuńByć może te problemy pojawiają się u psów mieszkających w przegrzanych miejskich domach? Kola uwielbia mróz i śnieg, śpi spokojnie przy -15 stopniach w sieni i mocno wzdycha i nie śpi, gdy ją zabrać do pokoju. To jest jednak północna rasa.
Pozdrawiam, Ewa
Nie, nie od przegrzanych domów, od przerasowienia czyli chowu wsobnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basia
Aha. Znam rodziców Koli. Na pewno nie byli spokrewnieni. Ojciec długowłosy wielki owczarek. Kola jest podobna do matki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa