Małe gospodarstwo na pograniczu wschodnim, przyjazne środowisku i dobrym ludziom, wytrwałe. Na tym blogu można pobyć w nim i poznać jego życie, pracę, poczuć rytm czterech pór roku, a także trochę pofilozofować...
6 kwietnia 2012
Po sąsiedzku
Nasz sąsiad zza lasa robi gospodarskie postępy, które udostępniam wszystkim czytelnikom tego bloga, bo okazja wielkanocna blisko.
Arturze, kilogram jaj to przeważnie 15 sztuk, 16, gdy są mniejsze, a czasem 14, gdy są naprawdę duże. Wychodzi to po 80 gr za sztukę. W tej cenie były u nas jaja od zielonych nóżek w zeszłym roku, w tym idą po złotówce (nie lubię zawyżać, ale musi być różnica ze zwykłymi nioskami). Nie wiem jak jest w innych regionach, ale pewnie podobnie. ES
a na marginesie jeszcze i to dla ciekawskich coś zobaczyć... http://www.youtube.com/watch?v=4Ty6ldZr2uU&NR=1&feature=endscreen
OdpowiedzUsuńW jakich cenach "chodzą" w Waszych stronach jajka od gospodarzy?
OdpowiedzUsuńJa sąsiadka Kresowej Zagrody sprzedaję po 12 zł za kg. Wiem, że większość sprzedaje po tej cenie. Nie dotyczy jaj zielononóżek - te są droższe.
OdpowiedzUsuńArturze, kilogram jaj to przeważnie 15 sztuk, 16, gdy są mniejsze, a czasem 14, gdy są naprawdę duże. Wychodzi to po 80 gr za sztukę. W tej cenie były u nas jaja od zielonych nóżek w zeszłym roku, w tym idą po złotówce (nie lubię zawyżać, ale musi być różnica ze zwykłymi nioskami). Nie wiem jak jest w innych regionach, ale pewnie podobnie. ES
OdpowiedzUsuń