1 czerwca 2023

Był maj...

Komary ustępują muchom. Rozwija się w szybkim tempie susza. Anna planuje sianokosy.

Maj przyniósł: naprawę ogrodzenia na pastwisku, wymianę słupków na nowe, podpory dla starych. System nawadniania w długim tunelu zamontowany. Postawiony dodatkowy tunelik koło koziarni dla zbytnio rozmnożonych sadzonek pomidorów. Grządki zewnętrzne wszystkie obsiane i nasadzone dynią, cukinią, pomidorami, papryką, fasolką i co tam jeszcze Bozia dała. Ponadto wreszcie zostały zawieszone okiennice przy dwóch oknach południowych pod tarasem.
Plonowały pięknie i skończyły się rzodkiewki, szpinak i sałata.


Grządka przed nakryciem włókniną. W celach ochronnych przed drapieżnymi kurami. Sposób się sprawdza od lat.


Fioletowa mizuna.


Chwila relaksu pomiędzy.


To powyżej w skrzynkach już posadzone na grządkach.

Dziś klują się indyczęta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz