5 lipca 2018

Zapaście

W życiu bywa różnie. Po upałach przyszły deszcze, i to nawet intensywne. Z nimi ochłodzenie. Dzisiaj znów idzie na upał. Podobnie w psychice. Niby wciąż te same okoliczności, a odnoszę wrażenie, że wszystko się zmienia.
Remont w toku. Nawet głębszy, niż było zamierzone. Rzeczy posuwają się do przodu, ale zrywami. Pomiędzy nimi zapaście.
Takie, że nie zdziwię się, kiedy zniknę.

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Na pewno! Dusza produkuje się na moich innych blogach. Tu okoliczności cielesne. ;)

      Usuń