Leje. Przyznaję, że lubię, gdy pada. Nie ma zawracania głowy z kozami, stoją przy żłobach na sianie. Ani z gąsiętami, pozostają w stodółce.
Starsza indyczka została posadzona dzisiaj na 19 jajach, które zniosła wespół ze swoją córką. Córka zamknięta w nowym kurniku, żeby ucieczek do lasu nie uskuteczniała i nie prowokowała lisa. Przestała już się nieść, niestety nie chce zasiąść.
Młodzi muszą się wyszaleć :D
OdpowiedzUsuń