Ciekawostka. Szary Wilk zrobił wczoraj zdjęcie "komety" nad swoją bieszczadzką krainą. Spójrzcie, tak wyglądał ów czelendżer, który szybko zniknął z moich oczu na orbicie. Widziałam go i ja w dniu 9 października tr. Opis tej obserwacji znalazł się na tym blogu we wpisie "Jak kometa".
http://henrygreywolf.blogspot.com/2010/12/mikoajek.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz