15 sierpnia 2010

Chwila poezji

Adam z Kresowej wyruszył na Kuchary. W drodze napisał poemat, który niniejszym we fragmencie zamieszczam. By dać upust nastrojom wspomnieniowym z tego dziwnego lata.

NACZEREMCHĘ

Gdzie ludzie
myślą
melodią
skąd jadę
przybywam podążam
splątane ludzkie losy
kosy kosy kosy

Na werandzie
Pani Wiera
między nami palinka
tort słoninka
ma swoje lata
kogo wyswata
ten wygrał

Z nocą zaczęła śpiewać
tutaj to znają
od zawsze
w melodii słów
jest śpiew

Kogut
młody
uczy się piać
chodzi
i kuku
kukury
je
ech
i wdech
i jedzie

Czy będzie z niego Majls
podwórkowy Majls
czy nic
poza pianiem
nie pozna?

Weranda
nie trzeba gadać o magii
jak kiedyś
po prostu

Wyruszasz
w zasłyszaną melodię
w te pędy
[...]
Kozy
dwa koziołki
co za dzień
chcą kryć
całe stadko
świruje
na jedno kopyto
ołje

Stąd jadę
pomiędzy światy
do Kuchar

Wreszcie
spotkać się
ze swym odbiciem
tu i teraz

Tymczasem
rozśpiewane Podlasie
rozpływa pieśnią
ludzką biedę

Kozi ser
w twej torbie
myśli przebojów

Słowa
układają się
w deszcz

Jeśli coś z tego będzie
jeśli tylko ktoś przybędzie
myślisz rymami
nie melodiami

Jeszcze
nie poznałeś
swych słów

Koguciku
wciąż próbuj

Próbuj do skutku
bez smutków

Przy pełni księżyca
deszcze padały
Ewcia i Ania
nie nie
wcale nie
ołje

Był tam koncert Dikandy
w Czeremszy
dzikie baby
tam tam grały
sam żywioł

Ludzie stąd
to nie dla nich
oni melodią
myślą
własną

Ale Dikanda
poszła najdalej
w swym szale
[...]
W nocy grała Dikanda
ale następnej nocy
grała już tylko weranda
i która gdzie
była lepsza
kto wie?
[...]
A i jeszcze było
aceleri bomba
aceleri bomba
bomba

Że z Węgier
blisko Serbii
śpiewali z wszystkimi

Jeszcze dzień przed Dikandą

Splątane ludzkie losy
rozmawiałem na ławce z jednym dziadkiem
przed domem
przyszła sąsiadka
z własnym stołkiem
i nawijka
[...]
I jeszcze jeden koncert
Czeremszyna
Kupala rozkupala
uuuuuuuuuuuuu

Nawet w czasie prób
tańczyli ci
co chcieli
akurat teraz
popłynąć

Gdzie indziej
jak tu
inaczej

Zabiorę tę podróż
ze sobą
Arystokratyczne kurki
o zielonych łapkach
wcinają proso

Dwa psy
Miłka i Kola
ganiają patyki
Ewcia i Ania
w obejściu
co robią?
tutaj zwie się to obrządkiem
prawdziwym
nie magicznym
po prostu

Nie ma potrzeby
rozmawiać o proroctwach

Że Armagedon
za rok albo dwa
salwy manipulacji
to się dzieje
ale po co
mówić o tym
kto wie

Trzeba
załomotać
w drzwi percepcji

Jak wszyscy
powiedzą nie
ziści się

[...]
Szept śmiechu swaty
ziści się
my tutaj braty
ziści się
kto czego chce
ten wie
[...]
Już teraz
tu i teraz
jest

Jest a nie bądź
ła godny bądź
ołje

Ku ku ku
ry ku

Teraz jest

Z czasem staję się coraz bardziej naiwny
czy to dobrze
czy to źle
kto wie?

27.VII.2010
Adam Sieroń

2 komentarze:

  1. Acereli bomba, wszystko sie zgadza, Podlasie myśli melodią. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale nic nie przebije Dikandy, szału dzikich bab na scenie! ;-) Obserwowałam widownię, dziewczyny i kobiety bardzo się pootwierały, w tańcu, gestach. A Chłopacy ambitnie usiłowali nadążać za nimi. ;-)

    OdpowiedzUsuń