Wreszcie trochę więcej ciepła i słońca. Siejemy to i owo. Buraki, dynie, patisony i cukinie w gruncie. Kozy wyruszyły na zieloną paszę. Od kilku dni pasą się kilka godzin dziennie i przybyło wyraźnie mleka. Dzieciaki mniej już potrzebują ciągnąć cyca.
Stado na zielonym tle.
I jeszcze inne kozie dziecię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz