6 listopada 2016

Cydrowy raj

Wnioski po pierwszym smakowaniu cydru po miesiącu ziemiankowania od zakapslowania w butelkach:

1) trzeba uważać przy otwieraniu, powoli uwalniać ciśnienie. O ile ono jest. Nieostrożny wybuch traci jakąś połowę zawartości butelki. Bo w niektórych butelkach nie ma ciśnienia. Wina kapslownicy zapewne.

2) Generalnie warto na wstępie sok rozcieńczyć wodą. Tak w proporcji 1 do 4. Lub 1 do 3.
Cydr robiony na samym soku jest mocno esencjonalny. To mu dodaje pałeru, ale jednocześnie wrażliwa wątroba może to odczuwać. I nie da się za dużo wypić. Ja po prostu dolewam wody do szklaneczki z cydrem.

3) Lepszy słodszy, niż kwaśniejszy. Ale oby nie przesadnie. Zatem warto dodać nieco cukru do soku, cydr jest wtedy mocniejszy.

4) Sok z sokowirówki niezbyt dobrze wpływa na woreczek żółciowy (surowizna). Poza tym dużo gorzej się klaruje, pozostaje gruby mętny osad na dnie. Dlatego zdecydowanie opowiadam się za używaniem soku tłoczonego (w braku takiego: wytwarzanego w sokowniku). Do tego dodać 1/4 wody. Dosłodzić do smaku, ale nie lukrować! Można dorzucić jakieś korzeniowe zioła albo nieco soku miętowego. Cydr różni się smakiem zależnie od gatunku użytych jabłek.

5) Dodawać kapkę drożdży winnych do fermentacji. Choć same drożdże dzikie z jabłek, po dodaniu skórki z jabłka też mogą wystarczyć. I jakże to naturalne! Ale skutek jest nieco słabszy.

Poza tym raj na ziemi. Czyli rozkosz w gębie. I przyjemny rausz już po jednej małej buteleczce.

3 komentarze:

  1. Dzień dobry,
    Bardzo ciekawy blog.Ale tak naprawdę interesuje mnie czy można się tam u Państwa zapoznać bliżej ze sztuką tkactwa.Czy może organizujecie jakieś kursy?
    Pozdrawiam serdecznie Robert./art mini lodz/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka możliwość w domu kultury, stoją tam osnute krosna. Można się zjawić ze swoimi przygotowanymi materiałami i potkać sobie samemu. Przynajmniej tak było dotąd. My też mamy krosna, ale jest myśl, aby je zwinąć, małe zainteresowanie. Nie wiem jak będzie w przyszłym sezonie. Można się dowiedzieć wiosną, gdy będziemy planować.

      Usuń
  2. Dzięki, skorzystam z doświadczeń. Pozdrawiam. Ewa

    OdpowiedzUsuń