31 stycznia 2024

Krótka trzustka

Śniegi już oczywiście schodzą, bo po wczesnej zimie przyszło wczesne przedwiośnie. Ponoć iluzyjne, ale jak na razie internetowe meteo niczym nie straszy. Spełniła się przepowiednia znajomego masarza, który patrosząc tuszkę zauważył jeszcze wczesną jesienią: "Krótka trzustka, krótka zima". Warto zapamiętać, bo to wtajemniczenie jeszcze etruskich haruspików, wróżących z wnętrzności zwierząt ofiarnych. 

Kozom też się wiosna przypomniała, a jakże.
Zaczęły się wykoty. Matkom nabrzmiały cyce.

Jak na razie wsio myszouchy. Po puszkinowskim tacie. Czyli rasa bezucha (bezuszna), jakby ktoś nie zrozumiał. Już wychodzą na spacery.


Powyżej Kafcia z mlekiem, jak na razie jedyna ze zwykłymi uszami, po mamie.


A to jej brat bliźniak. Czarny Książę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz