tag:blogger.com,1999:blog-3409091779936372425.post6300389601082022158..comments2024-03-28T11:15:34.635+01:00Comments on Kresowa Zagroda: Małe dokonaniaEwa Seyhttp://www.blogger.com/profile/14764156283860317623noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3409091779936372425.post-67762158327049161212010-10-04T09:21:37.956+02:002010-10-04T09:21:37.956+02:00Wiesz, ja im nie daję. Kozy biorą sobie, co chcą i...Wiesz, ja im nie daję. Kozy biorą sobie, co chcą i ile chcą, więc nie mam pojęcia jaki procent to ich pokarmu stanowi. Wiosną najwięcej, bo lubią świeże gałązki i liście, teraz też w sumie, ale większość już ogryzły i mają tego zdecydowanie mniej.<br />Ta nasza sąsiadująca dzicz akacjowa już jest przetrzebiona przez nie od zeszłego roku dość znacznie. Z dużych drzew podjadają fragmenty kory pokrytej mchem i porostami.<br />Tak na moje oko ogrodzenia z krzewów na kozy się nie nadają (albo własnie nadają, aby je czymś zająć na danym terenie przez jakiś czas). <br />Pozdrawiam, Ewa S.Ewa Seyhttps://www.blogger.com/profile/14764156283860317623noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3409091779936372425.post-817450112680457312010-10-03T23:00:18.542+02:002010-10-03T23:00:18.542+02:00Zdecydowanie nie można dawać krowom i koniom. Kozy...Zdecydowanie nie można dawać krowom i koniom. Kozy jako stwory "wszystkożerne" są na toksyny przez robinię produkowane widocznie odporne...<br /><br />Te o których mowa należą do grupy lektyn a konkretnie chodzi o robinę? (z ang. robin).Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3409091779936372425.post-26258796024164396862010-10-03T22:40:15.134+02:002010-10-03T22:40:15.134+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Daimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3409091779936372425.post-65823157123164116722010-10-03T22:31:11.212+02:002010-10-03T22:31:11.212+02:00To ciekawe informacje, że one ją żrą. Znam doniesi...To ciekawe informacje, że one ją żrą. Znam doniesienia, że nawet króliki mogą w "bardzo małej ilości" ją jeść, no ale tak żeby jakiś zwierz ją lubił to nie słyszałem. Dzięki.<br /><br />Jakby to Pan Jacek z Boskiej Woli powiedział... Widocznie teorii Twoje kozy nie czytały :D<br /><br />Aż mnie zdziwiło to, że to jedzą i coś takiego znalazłem:<br />"Fodder: The species is lopped heavily for fodder. Mature leaves average 20-25% crude protein, 12% fibre and 45-50% <br />nitrogen-free extracts; variation in these values is high. Tannin levels are high in young leaves but decrease with <br />maturity. Despite the presence of toxins in the leaves, the fodder is considered highly attractive to many animals."<br /><br /><br />http://www.worldagroforestry.org/treedb2/AFTPDFS/Robinia_pseudoacacia.pdfDaimyohttps://www.blogger.com/profile/18070241431409941308noreply@blogger.com